Time Out Suchy szampon koloryzujący - recenzja.

 Dawno nie było żadnych tematów kosmetycznych na blogu. Może dlatego, że dawno niczego nie testowałam. Jakiś czas temu skusiłam się na inny szampon na sucho niż Batiste, zużyłam całe opakowanie i przychodzę z recenzją.

Time Out Suchy szampon koloryzujący jest produktem Wrocławskiej firmy SLAVICA.

Opakowanie to standardowy aerozol zawierający 200g produktu. Wybrałam dla siebie wersję dla brunetek, choć nie jest to jedyna dostępna wersja produktu. Zapłaciłam za niego niecałych 20 złotych, zatem jest to normalna cena jak za tego typu kosmetyk.

Ogólnie szampon działa dobrze. Ma średnio brązowy kolor, więc brudzi ręce przy nakładaniu oraz ewentualnym dotykaniu głowy. Dzięki temu nie pozostawia białych śladów na ciemnych włosach, a to dużo ważniejsze.

Po użyciu włosy są odświeżone, matowe i mają odrobinę dodatkowej objętości. Stają się też bardziej "posłuszne" podczas układania. Wrażenie lekkiego przesuszenia mieści się w normie. Nałożony rano kosmetyk działa do wieczora bez zarzutu.

Szampon ma niestety wadę. Mam wrażenie, że dość trudno zmyć go z głowy - muszę myć dwukrotnie, czego nie robię po innych produktach tego typu. Być może jest to kwestia mojej skóry głowy, że się staje bardziej przyczepny.

Osobiście raczej go nie kupię po raz drugi jeśli będzie dostępny Batiste. Time Out stanowi jednak dość dobrą alternatywę i uważam go za produkt wart wypróbowania.

Metoda małych kroków

 Nowy rok - nowa ja. Ile z nas składa sobie te obietnicę wraz z pierwszym stycznia? A potem okazuje się, że realizacja napotyka nieprzewidzi...