Kupowanie ładnej bielizny w przystępnej cenie.

Do napisania tego tekstu zbierałam się dość długo i zawsze jakoś go odkładałam. W końcu przy okazji ostatniego zakupu postanowiłam zrobić zdjęcie nabytego kompletu i wreszcie podzielić się z Wami moim sposobem na posiadanie pięknej, dobrej jakościowo bielizny osobistej za bardzo przyzwoite pieniądze.


Jak widać powyższy stanik nabyłam za 74 złote. Za majtki zapłaciłam 58. Razem 128PLN za komplet, który jest wygodny, piękny i trwały. 

Jak to zrobić?

Przede wszystkim - unikaj sieciówek. Żadnych sklepów w galeriach. Oferowany tam towar jest niskiej jakości i nie przeżyje zbyt długo. Poza tym promocje i przeceny rzadko bywają naprawdę opłacalne. Nie wspominając o personelu, który często bywa "z łapanki" i może nie być w stanie nam pomóc.

Znajdź stoisko w hali targowej, albo mały sklepik na uboczu. Taki żeby ceny były raczej wyższe, obsługa kompetentna a towar od polskich producentów.

W tego typu miejscach bardzo często zdarza się tak, że kolekcje zamawiane są w niewielkich ilościach i po pewnym czasie zaczyna brakować rozmiarów. Wtedy to, co zostało trafia na wieszak z przeceną. A jak przeceniają staniki, to za nimi często idą też majtki. Samych przecież sprzedawać nie będą.

I wtedy wkraczamy my. 

Wybierzmy dobry dzień. Taki, w którym od rana czujemy się doskonale w swoim ciele, podobamy się sobie i mamy mnóstwo pozytywnej energii. To ważne przy dobieraniu stanika. Dobrze jest też, żeby nie był to moment tuż przed okresem lub na początku, bo wtedy nasz nastrój i poczucie wygody mogą być dziwne. Te zakupy mają nam sprawić frajdę a nie być kupowaniem na siłę.

Należy też ubrać się odpowiednio. Wygodne buty to podstawa każdych ubraniowych zakupów, ale w tym wypadku musimy dokładniej przemyśleć strój, fryzurę i dodatki. 

Góra musi być łatwa do rozebrania. Unikajmy zatem zbyt wielu warstw odzieży, zwłaszcza, że kabiny w tego typu miejscach nie są zbyt duże. Długie włosy warto podpiąć żeby się nie plątały. Za to zrezygnujmy z wisiorków i dużych kolczyków - mogą przeszkadzać przy ubieraniu i rozbieraniu stanika.

Kolejną sprawą jest nastawienie.

Przede wszystkim nic na siłę. Nie mamy gwarancji na znalezienie czegokolwiek w wymarzonym kolorze czy fasonie. Możemy marzyć o czarnym komplecie z koronki, a jedynym pasującym biustonoszem z przeceny będzie ten turkusowy w pomarańczowe kropki. I nie wiadomo, czy znajda się do niego majtki. Za to będzie przeceniony z 200 złotych na 70 i po kilku latach noszenia dalej nie wyjdą z niego druty. I będzie przewygodny.

Zatem jak trafiłam na ten piękny cielisty komplet ze zdjęcia? Czystym przypadkiem.

Poprzednim razem kupiłam czarny stanik, dawno temu czerwony komplecik, z którego majtki (o dziwo) jeszcze żyją, a wcześniej na rzeczy w różnych dziwnych kolorach. Wszystkie wygodne, trwałe i w dobrej cenie. Przeżywające kilka lat noszenia i prania w pralce na razem z innymi ubraniami. Większość niemal nie nosi śladów użytkowania.

Oczywiście, może się zdarzyć, że danego dnia nic nam nie podpasuje. Wtedy odczekajmy z miesiąc aż pojawi się nowy towar i próbujmy szczęścia dalej. Bo nawet mając popularny rozmiar można trafić na dobrą okazję - wystarczy uzbroić się w cierpliwość.

Metoda małych kroków

 Nowy rok - nowa ja. Ile z nas składa sobie te obietnicę wraz z pierwszym stycznia? A potem okazuje się, że realizacja napotyka nieprzewidzi...